Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza na otwarcie wystawy „Listy do Sali: Życie młodej kobiety w nazistowskich obozach pracy” połączone ze spotkaniem autorskim z Agnieszką Dobkiewicz.

Wyjątkowa wystawa poświęcona grossroseńskiej więźniarce rozpoczyna swoją podróż po Dolnym Śląsku. I to w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy.

Wystawa „Listy do Sali”, którą od 24 kwietnia będzie można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy w dawnym Pałacu Cystersów, trafiła na Dolnym Śląsk z Żydowskiego Muzeum Galicja. Opowiada historię Sali Garncarz, która jako nastolatka trafiła do obozów pracy Schmelta, a następnie do jednej z filii kobiecych podlegających pod obóz koncentracyjny KL Gross-Rosen. 

– W 2020, gdy pisałam „Dziewczyny z Gross-Rosen”, poszłam tropem Sali. Jej historia bardzo mnie poruszyła – mówi dziennikarka Agnieszka Dobkiewicz, która wystawę na Dolny Śląsk sprowadziła.  – Sali, młodziutka dziewczyna, która trafiła do jednej z filii Gross-Rosen,  miała stać się bohaterką mojej książki. Ostatecznie tak się jednak nie stało, ale dzięki niej trafiłam do Żydowskiego Muzeum Galicja w Krakowie, gdzie pan dyrektor Jakub Nowakowski i jego zastępca Tomasz Strug opowiedzieli mi o niesamowitej wystawie, którą placówka pokazywała jakiś czas temu.

Już wtedy pojawił się pomysł, by „Listy do Sali” na Dolny Śląsk sprowadzić.

Listy z pudełka

Wystawa zatytułowana „Listy do Sali: Życie młodej kobiety w nazistowskich obozach pracy” została przygotowana przez New York Public Library w 2006 roku. Jej polską wersję przygotowało z kolei Muzeum Galicja w Krakowie. Prezentuje korespondencję z kolekcji Sali Garncarz, po mężu Kirchner, która urodziła się i do 1940 roku mieszkała w Sosnowcu. Następnie została wywieziona do obozów pracy Schmelta na Górnym Śląsku, a ostatecznie trafiła do filii KL Gross-Rosen w Schatzlar (obecnie Žacléř, Czechy). Zbiór ten zawiera ponad 350 listów, pocztówek, dokumentów i fotografii, które Sala Garncarz, przebywając w siedmiu obozach pracy przymusowej od 1940 do 1945 roku, otrzymywała od rodziny i przyjaciół z rodzinnego miasta, a później z obozów. To niesamowity zbiór, który kobieta ocaliła z wojennej pożogi, a następnie pokryła milczeniem przez wiele powojennych dekad. Powiedziała o nich swojej córce Ann dopiero u kresu życia, gdy szła na operację do szpitala. Dzięki temu niezwykła historia polskiej Żydówki i więźniarki Gross-Rosen ujrzała światło dzienne.

Oficjalne otwarcie

– Gdy Agnieszka pojawiła się w bibliotece z informacją, że taka wystawa może przyjechać do Świdnicy i spytała, czy jesteśmy nią zainteresowani, od razu powiedziałam, że tak – mówi Ewa Cuban, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świdnicy. – To wspaniała historia, która powinna być na Dolnym Śląsku znana, a szczególnie w Świdnicy, w której, co wiemy z książki Agnieszki „Mała Norymberga”, odbywały się procesy zbrodniarzy wojennych z obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Bardzo się cieszę, że wystawa zaczyna swoją podróż po Dolnym Śląsku właśnie w Świdnicy i właśnie w naszej bibliotece.

Dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej postanowiła nadać wydarzeniu odpowiednią rangę. Oficjalne otwarcie wystawy będzie połączone z miejskimi obchodami 78. rocznicy  zakończenia II wojny światowej. Źle policzone były lata. – 8 maja o godzinie 18.00 zapraszamy na oficjalne otwarcie wystawy „Listy do Sali”. Poprzedzi je spotkanie z autorką książki „Dziewczyny z Gross-Rosen” – Agnieszką Dobkiewicz, która opowie nam o wielu pięknych i poruszających historiach. Będzie to okazja także do zdobycia autografów autorki na jej książkach przez tych, którzy nie mogli być na jej wcześniejszych spotkaniach autorskich w naszej bibliotece – mówi dyrektorka Ewa Cuban.

Wystawa w Świdnicy będzie trwała do 12 maja. Później trafi do Wałbrzycha. Przez cały okres ekspozycji, w Wypożyczalni Naukowej i Czytelni Czasopism, I p., będzie możliwość nabycia książek pani Agnieszki Dobkiewicz.

Agnieszka Dobkiewicz spotka się też z uczniami świdnickich szkół średnich, by opowiedzieć im o ich rówieśnicy, której ktoś próbował odebrać wszystko, co miała. – Jeśli jakieś świdnickie szkoły są zainteresowane spotkaniem, prosimy o kontakt z biblioteką – mówi dyrektor Ewa Cuban. – Taka okazja już się nie zdarzy.  Współorganizatorem wydarzenia jest Świdnicki Portal Historyczny.