We wrześniu 1939 roku niepodległa Polska, po raz kolejny w historii, zniknęła z map Europy. 1 i 17 września w granice II Rzeczpospolitej wtargnęły wojska Niemiec i Związku Radzieckiego. Przez niemal sześć lat agresorzy dokonali na ziemiach polskich zbrodni o nieznanej wcześniej skali. 83 lata po wybuchu drugiej wojny światowej czcimy pamięć ofiar i bohaterów, wspominamy to, co jako naród utraciliśmy i to, czego nie było dane nam poznać.

Zmiana granic po II wojnie światowej sprawiła, że na ziemiach polskich znalazły się setki zrujnowanych miast i wsi niewchodzących przed wojną w obszar II RP. Dlatego na wystawie pt. #BezPrzedawNIEnia, która jest częścią ogólnopolskiej kampanii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o tym samym tytule, zaprezentowano kadry z Warszawy, Lublina czy Wodzisławia Śląskiego, a dopełniają je widoki z Kołobrzegu, Malborka czy Wrocławia.

Wszystkie te miejscowości trzeba było podnieść z ruin – procesy odbudowy trwają od prawie 80 lat. W każdym regionie dzisiejszej Polski można odnaleźć ślady wojny, które są jak blizny w tkance architektonicznej miejscowości. Wystawa siłą obrazu opowiada o skali wyzwań, z którymi mierzyli się nasi przodkowie. Zaprezentowano na niej te same miejsca w epoce międzywojnia i tuż po II wojnie światowej, a całość uzupełniają wiersze i wspomnienia naocznych świadków zbrodni dokonanych na polskim dziedzictwie narodowym.

Wystawa prezentowana jest w holu na I p. Miejskiej Biblioteki Publicznej im. C. K. Norwida w Świdnicy.

Będzie ją można oglądać do końca września.