Dziś w ostatnim dniu ferii zajrzeliśmy w kosmos… nie jest on pozbawiony barw… Jest kolorowy, piękny. W wyszukiwarce komputera poszukaliśmy teleskopów Hubble’a  i Jamesa Webba. Pokazały nam to, czego z Ziemi nie jesteśmy w stanie dojrzeć naszymi „nieuzbrojonymi” w odpowiednie soczewki oczami. Stworzenie swojego barwnego kosmosu wymaga jeszcze trochę ćwiczeń, ale początki już za nami.


Dziś zrobiliśmy breloczki. Po chwili namysłu jak się za to zabrać przystąpiliśmy do dzieła – użyliśmy elementu odblaskowego. Gotowy breloczek wszyscy przyczepili do „smyczki” z logo biblioteki. Poznaliśmy też sposób wiązania węzełka tkackiego, takiego który się sam nie rozwiąże.
Dzień trzeci za nami!

Tak było we wtorek – dzień drugi:

Masa solna zrobiona w pełni samodzielnie. Każdy uczestnik zajęć coś miał do zważenia. Teraz wiemy już co to brutto, że to netto+tara. A potem już było farbowanie i formowanie.

Najtrudniej było wymyślić co zrobić, ale wyszło różnorodnie jest jeż , miś cały i sama głowa, wianeczek, tęcza, ciasteczko – marlenka, odcisk dłoni i kwiatek.

A to dopiero pierwszy dzień, zapraszamy do relacji:

Trwa karnawał, maski do zabawy się przydadzą – wiadomo już jak je można zrobić i przyozdobić. Każda inna, niepowtarzalna skryła twarze, które co dnia chowają się za maskami sanitarnymi. Czas na herbatkę i zabawa w „pomidora” dopełniły czasu spędzonego w Filii nr 5.