W tym roku po raz kolejny przerzucamy most między Świdnicą i światem rozmaitych form scenicznych. Po drugiej stronie migocze przede wszystkim teatralny Kraków, jak zwykle nie zabraknie jednak wątków lokalnych.

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu mieliśmy przyjemność gościć Narodowy Stary Teatr, tym razem odwiedzi nas Teatr Nowy. Nie dajmy się zwieść nazwie: zespół z krakowskiego Kazimierza zdołał już sobie wypracować odpowiednią markę. Najlepszą rekomendację stanowi fakt, że na deskach sali teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury zobaczymy choćby Edwarda Lubaszenko i Tomasza Schimscheinera. Popularni aktorzy wraz z resztą zespołu zaprezentują nam „Samobójcę” w reżyserii Piotra Siekluckiego – wstrząsającą historię Siemiona Siemionowicza Podsiekalnikowa, zanurzoną w realiach radzieckiej Rosji, a przy tym szalenie aktualną.

Warto zaznaczyć, że po zakończeniu spektaklu odbędzie się otwarte spotkanie z artystami. Tegoroczna edycja festiwalu stwarza zresztą wiele możliwości ku temu, by porozmawiać ze swoimi ulubieńcami na żywo: Świdnicę odwiedzą również znana z licznych ról filmowych, teatralnych i serialowych Joanna Kulig wraz z reżyserem Maciejem Bochniakiem, a także Anna Seniuk, absolwentka krakowskiej PWST, która związała swoje życie zawodowe z Warszawą i której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Na tym nie koniec jednak teatralnych i kabaretowych legend. W ramach Salonu Poezji zaprezentowane zostaną skecze i piosenki z Piwnicy pod Baranami w doskonałym wykonaniu Kamili Klimczak i świdniczanina Juliusza Chrząstowskiego – na co dzień jednego z filarów wspomnianego Starego Teatru.

Co prawda chwalimy cudze, ale swoje znamy całkiem nieźle. Chętnie zabierzemy naszych widzów w podróż po lokalnej historii i dziedzictwie. „Czas na teatr/ Teatr na czasie” stwarza bowiem możliwość odbycia spacerów tematycznych śladami Cystersów, zgłębienia tajemnic świdnickiej katedry czy usłyszenia anegdot dotyczących tutejszego życia literackiego.

Pochwalimy się również lokalnymi twórcami, ze wskazaniem na najmłodsze pokolenie. W ramach festiwalu zaprezentowany zostanie spektakl „Książe Niezłom” z udziałem uczestników projektu „Alchemia Teatralna”, oparty o tekst Mateusza Pakuły i wyreżyserowany przez Andrzeja Błażewicza, świdniczanina i studenta krakowskiej PWST, Juliusza Chrząstowskiego i Tomasza Dajewskiego.

Jako że artystyczne eksperymenty nam niestraszne, wychodzimy z naszymi propozycjami w przestrzeń miejską. Dobry dowód stanowi „Świdnicka Zgęstka”, częściowo improwizowany spektakl plenerowy odgrywany przez najmłodszych. Widzowie będą mieli okazję zmierzyć się na płycie świdnickiego rynku ze swoimi uprzedzeniami i odpowiedzieć na jakże istotne dziś pytanie „Czy na pewno jestem tak tolerancyjny, jak mi się wydaje?”.

Podkreślmy, że cykl wydarzeń artystycznych organizowanych przez Świdnicki Ośrodek Kultury jest adresowany do różnych grup wiekowych. Najmłodszych zainteresuje na pewno spektakl „Piotruś Pan”. Przygody niesfornych chłopców, którzy nie chcą dorosnąć, zostaną odtworzone na naszych oczach przez artystów z Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Gorycz związaną ze startem nowego roku szkolnego zniwelują na pewno warsztaty maski teatralnej oraz kolejne spotkania z aktorami, które odbędą się w świdnickich szkołach podstawowych i liceach. Seniorzy będą mieli natomiast okazję wziąć udział w zajęciach aktorskich prowadzonych przez wspomnianego Juliusza Chrząstowskiego.

To tylko część atrakcji przygotowanych w ramach tegorocznej edycji festiwalu. Dokładny rozkład jazdy znajdą Państwo tutaj www.sok.com.pl Zresztą: postaramy się udowodnić, że niezależnie od godziny, zawsze jest czas na teatr. Szczególnie ten na czasie.